...dla którego warto budzić się każdego, kolejnego dnia...

niedziela, 7 października 2012

...na wspak... ;p

Ostatnio chyba zbyt wiele myślałam, a tu czas zakasać rękawy i wziąć się za siebie i to "ostro" ;) - nie to żebym się obijała, bądź leżakowała odłogiem w domu bezsensownie zatapiając wzrok w telewizor -, raczej chodziło mi o bardziej aktywne spędzanie czasu w te jesienne już ponure dni... Faktem jest, iż z dniem nadejścia chłodniejszych dni, spędzanie czasu na świeżym powietrzu, spacerowanie odchodzi do "lamusa", więc postanowiłam, że powrócę do pływania, zaś pomiędzy poszukiwaniem pracy mam zamiar skompletować swoje portfolio - w końcu zamierzałam, zbierałam się do tego od dłuższego czasu, którego zawsze mi brakowało, bądź coś stawało na przeszkodzie... Zatem Mój Drogi Przyjacielu, raczku nieboraczku nie kombinuj i pozwól mi na normalne życie, takie za którym tak bardzo tęskniłam... Dobrych snów...
"Aut viam inveniam aut faciam – Albo znajdę drogę, albo ją sobie utoruję." ~~Oliwia

2 komentarze:

  1. właśnie! Dobrze, że mi jeszcze przypomniałaś, ze do końca roku mam foto uporządkować. trzeba się "ostro" brać za robotę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, żebyś już nie musiała tęsknić, tylko by to czego Ci brakowało stało się Twoją codziennością :)

    OdpowiedzUsuń