...dla którego warto budzić się każdego, kolejnego dnia...

piątek, 20 kwietnia 2012

kolejny ranek, dzień...

I kolejny dzień mam za sobą... Co prawda nie był przepełniony wrażeniami...Każdy miniony jest dla mnie wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Niezależnie od wszystkiego co się dzieje wokół mnie, mieście, kraju, czy też na świecie... Gdy budzę się rano, cieszę się, iż przede mną jest nowy dzień, który mogę spędzić dokładnie tak, jak go sobie zaplanuje - choć czasem los potrafi mnie zaskoczyć, tym co dla mnie przygotował :), bywa nieprzewidywalny! To tak, jak z datą, która nigdy się już nie powtórzy; to od nas zależy jak go spędzimy, przywitamy ludzi na ulicy, z kim będziemy rozmawiać, jak się zachowamy... my mamy wpływ, nie tylko na przebieg naszego dnia, ale odnosi się to również do całego naszego życia. Prawdę mówiąc, w życiu - wbrew pozorom - wiele zależy od nas. Czasem mają miejsce sytuacje, zdarzenia na które faktycznie nie mamy wpływu, lecz mamy wpływ na nasze podejście... Warto się zastanowić nad tym, jak chcemy, by wyglądało nasze życie, przyszłość. Wykorzystajmy każdy dzień, chwilę...Żyjmy tak, aby niczego nie żałować - oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe...
..."Tabula rasa"... ~~Oliwia

2 komentarze:

  1. Takie optymistyczne podejście do życia jest bardzo ważne w każdej chorobie.Nie poddawaj się, walcz i ciesz się każdą chwilą. Wiem co znaczy choroba, też z nią walczę. Ale ja mam swoje lata, a Ty jesteś w wieku mojej córki. Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miły wpis, jak i za odwiedziny na moim blog'u... Pozdrawiam ciepło życząc ogromu Zdrowia!
    Oczywiście zapraszam częściej ;)...

    OdpowiedzUsuń