...dla którego warto budzić się każdego, kolejnego dnia...

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

....szaraczka...

Mówiąc szczerze, zarówno przed, jak i po obronie brakowało mi czasu na cokolwiek, niby z dniem obrony dyplomu powinnam mieć już na to czas, ale jednak okazało się to mylne. Okres letni wiąże się z wypoczynkiem, co jednoznaczne jest z napływem turystów - gości - nad morze; co z resztą jest bardzo miłe, ale po tym wszystkim trzeba odetchnąć, zatrzymać się i odpocząć...Pozwolić sobie na zasłużony dzień wolny; dzień dla siebie :D - przynajmniej dzisiaj. ...Mimo tego, iż przez tą pogodę, która bywa zmienna - jak to aura ma w "zwyczaju" - nie wiem jak was, ale mnie doprowadza do czystego szaleństwa i wyboru bólowego, a co niekoniecznie bywa sprzyjające ;p... Cóż i czasem tak być musi, ale grunt to iść dalej i nie poddawać się :) ... Po porannym biegu przez miasto - trzeba było po pięknym, słonecznym weekend'ie pozałatwiać kilka spraw i wrócić do życia codziennego -, "zjedzonym obiadku", nadszedł czas na mały relaks...siedzę i obserwuje swoją "szaraczkę" - króliczycę (pers maści srebrnej)-, która wyleguje się na balkonie w między czasie oblizując rogi, ranty ścian, a przy tym wszystkim nasłuchuje stukotu klawiatury i różnych napływających dźwięków dobiegających z otoczenia - to dopiero jest agentka; charakterna, uparta, ale przy tym wszystkim nie sposób jej nie kochać ;)! Takie małe stworzątko a jednak potrafi wnieść w życie wiele radości i uśmiechu! "Nosce te ipsum! – poznaj siebie samego" ~~Oliwia

8 komentarzy:

  1. Oliwia, zarazasz optymizmem!!
    Tak trzymaj!
    Sciskam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam zamiaru tego zmieniać ;)... dziękuję Za wpis i Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zmieniaj!!
      Tylko nie lubie tego wpisywania tajemniczych szyfrow zeby opublikowac koment, to akurat moglabys zmienic ;)

      Usuń
  3. Dziękuję za radę i postaram się to zmienić, jeśli będzie to możliwe.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale szczerze mówiąc wątpię, aby to było możliwe, ponieważ ja jestem jedynie użytkownikiem ;)...ale nie mniej jednak dziękuję i zapraszam...W razie czego proponuje maila: o.mackiewicz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, wierze w ciebie!
    Mejl mejlem, ale fajnie miec zywego bloga, ja mdleje na widok tych znakow, wiesz, 46 lat i rak piersi zobowiazuja!;)
    probuje przepisac robaczki juz 4ty raz....

    OdpowiedzUsuń
  6. I Vice Versa, ja wierzę w Ciebie ;) Kochana! A ona czyni cuda ... siła, którą mamy w sobie, chęć życia potrafi przenieść góry!

    OdpowiedzUsuń